CZY WARTO OSZCZĘDZAĆ-ART

W codziennej praktyce projektowej oraz audytora energetycznego często spotykam się z pytaniem: gdzie jest granica opłacalności inwestowania w termomodernizację lub w projekty nowych energooszczędnych i pasywnych budynków?

Jako inżynier i ekonomista mogę „ubrać” odpowiedź na postawione pytanie w ramy rachunku ekonomicznego i optymalizacji rozwiązań. Jednak takie postawienie sprawy i argumentacja zadowoli w 100% tylko bankowca, urzędnika lub weryfikatora audytów energetycznych. Natomiast świadomy inwestor coraz częściej szuka czegoś innego. Amerykanie nazwali to „Quality of live”, czyli jakość życia.

Ponieważ świadome i rozsądne zmniejszanie zużycia energii przez każdego z nas prowadzi bezpośrednio i pośrednio do:

  • zmniejszenia negatywnych skutków z jej wytwarzania, takich jak: zanieczyszczenie środowiska, degradacja przyrody podczas eksploatacji kopalin i ich spalania, czy składowania np. odpadów po wykorzystaniu paliw jądrowych itp.
  • obniżenia zachorowalności na choroby cywilizacyjne związane z powszechnym zanieczyszczeniem i powszechną „chemizacją” życia,
  • możliwość naprawy lub powstrzymania dalszej degradacji tego co już zdążyliśmy zepsuć w naszym środowisku naturalnym.

Oczywiście nie można lekceważyć wyżej wymienionego aspektu związanego z ekonomią – czyli naszymi środkami pieniężnymi, kapitałem który na początku musimy zainwestować, żeby móc korzystać z „Quality of live”. Interesujące jest to, że „Jakości życia” nie można sobie zabrać do domu, wykorzystać na własne potrzeby, tak jak np. własny dom, samochód, pole golfowe itp., ponieważ tak jak cała przyroda i korzyści z polepszania środowiska są jeszcze (?) wspólną wartością !

Dlatego wszyscy powinniśmy, przynajmniej w tej dziedzinie, pracować dla dobra nas i ogółu. Bo przecież niezależnie od stanu posiadania i zamożności, jak dotychczas, oddychamy tym samym powietrzem, opalamy się pod tym samym słońcem i korzystamy z tego samego wiatru i innych sił natury.

Dlatego oszczędzajmy energię, rachujmy ją i przystosowujmy jej zużycie do obowiązujących norm i przepisów. Przecież prawie każdego z nas interesuje lub będzie obchodziło ile „pali” nasze mieszkanie, dom czy budynek ! Takie fachowe wyliczenia i analizy pozwalają nam być świadomym uczestnikiem danej społeczności, przed którą stoją ważne zadania, których realizacja będzie ciągle polepszać i poprawiać stan istniejący.

W powyższych zadaniach oczywiście pomagać nam będą odpowiednio wyszkoleni specjaliści i eksperci z dziedziny energooszczędności budynków. Obecnie obowiązująca Ustawa nazywa ich AUDYTORAMI ENERGETYCZNYMI, od których należy wymagać odpowiedniej wiedzy i praktyki, choć o to drugie na początku będzie trudno, ponieważ jak dotychczas w Polsce takich ekspertów z odpowiednim doświadczeniem i wiedzą jest bardzo mało.

Reasumując – warto oszczędzać energie, bo to się opłaca nam WSZYSTKIM !

Jednak należy to robić stosując w projektach oraz podczas budowy kompletne, innowacyjne rozwiązania oraz systemy oferowane przez sprawdzonych producentów i świadomych projektantów. Projekty natomiast powinny być poddane szczegółowej analizie energetycznej przez uprawnione do tego osoby – audytorów energetycznych. Bez spełnienia minimum dwóch powyższych warunków, możemy nie uzyskać oczekiwanego efektu energooszczędności.

 
Strona na której się obecnie znajdujesz stosuje pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących plików cookies oznacza,
że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Na stronie "Polityka cookies" można przeczytać więcej na temat plików cookies.